![]() |
Adam Małysz - orzeł z Wisły. |
Dzisiejszy sukces Kamila Stocha w Turnieju Czterech Skoczni
był dla mnie impulsem do rozpoczęcia rozważań na pewien temat. Kto oglądając
zmagania naszych skoczków nie wyczekuje momentu, w którym pan z wąsem w kasku
RED BULL’a siądzie na belce startowej? Właśnie, chyba wszyscy.
Dlaczego taki tytuł - panie Sierakowski? Już tłumaczę.
Chodzi chyba tylko o to, że dla mojego pokolenia - 91’ i kilku roczników wstecz
oraz do przodu, sukcesy Adama Małysza były tym samym czym dla naszych ojców
triumfy orłów Górskiego. Oczywiście wartości tych pięknych chwil polskiego
sportu, nie ma jak i po co porównywać.
Jednak z braku laku, musicie przyznać, że jest to chyba trafne
stwierdzenie.
Jedni powiedzą: heloł mr. Sierakowski, coś tu się nie
zgadza. Wtedy mieliśmy bardzo dobrą reprezentację, a teraz jest o wiele
słabsza. Natomiast w skokach narciarskich, wciąż mamy przyzwoitych
reprezentantów. Fakt. Jestem skłonny stwierdzić, z całym szacunkiem do
Kamila Stocha (w tej chwili najlepszego i najpopularniejszego polskiego
skoczka), że jego występy, to w stosunku
do skoków Małysza, zaledwie przekroczenie punktu K skoczni.
Oczywiście tutaj ponownie nie powinno się porównywać Kamila,
do Adama. Bo to nie na tym przysłowiowa rzecz polega. Rozchodzi się tylko o to,
że byliśmy świadkami historycznych momentów, których nasze dzieci, bądź też
młodsze pokolenia nie doświadczą. Bynajmniej nie na żywo. Czy też może jestem w
błędzie i te narciarskie Wembley dopiero nadejdzie?
Mam tylko nadzieję, że Kamil Stoch wygra kolejny konkurs w
ramach TCS i powalczy o podium w końcowej klasyfikacji tego turnieju. Ściskam
kciuki. Standardowo zapraszam do włączania się do dyskusji i wyrażania własnej
opinii.
Ze sportowym pozdrowieniem PS! :)
A ja mam nadzieje, że zobaczymy Jacobsena na najwyższym miejscu podium, dobrze by było gdyby odebrał Schlierenzauerowi zwycięstwo w całym TCS. Tak, wiem, może to mało patriotyczne, ale niechęć do tego Austriaka przebija wszystko :D
OdpowiedzUsuńHaha też go nie lubię sama nie wiem czemu.
UsuńJa się z Tobą zgadzam. Małysz zostanie bohaterem dla wielu kibiców. Zrobił wiele dla Polski i rozpoczął mode na skoki w naszym kraju. I zostaje życzyć Kamilowi i reszcie wieeelu sukcesów!
OdpowiedzUsuńPS! Cieszę się na temat o skokach;)
A ja postaram się z innej beczki. Bo przygotowałem dla Ciebie zagadkę. Jest przystojniejszy i prowadzi z tobą Strefę Kibica?
OdpowiedzUsuńRafa_ _uliga.
zabójcze!
Usuńhahahahaha geniusz intrygi ! ;p
Usuńyyyyyyyyyyyy nie .
Usuńi do tego jaki skromny ;d
Usuń??? przystojniejszy?? różne gusta, tak bym to określiła :/
UsuńRafał(spacja)Suliga :D right??
UsuńNiby łatwa zagadka ale ten "przystojniejszy" może zmylić ;P
UsuńRuliga ? yyyy nie nie już wiem Muliga ?
UsuńKofi <2+1
OdpowiedzUsuńAnonimowy nr 2: Jesteś mega anonimowy powiem Ci. KULIGA wyłaź zza krzaka!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńno i mamy Sherlocka:D
Usuńświetna notka! :)
OdpowiedzUsuńJak kiedyś nie lubiłam sportu, tak akurat Adam Małysz mnie do niego przekonał. Szczególnie jak byłam młodsza. Każda kolejna zima i oczekiwanie na skoki, na Adama, na tatę wołającego mnie i braci na Adama. Coś cudownego.
OdpowiedzUsuńCo do tego czy powtórzy się ktoś na miarę Adama, albo inaczej, czy Stoch jest pretendentem do zastąpienia jego miejsca? Jasne, że nie powinno się ich dwóch porównywać, jak słusznie napisałeś, ale Stoch ma duże szanse, by być dobrym skoczkiem. Może nawet lepszym? Ale było coś w Adamie, to coś, co było powodem, że wszyscy zastanawiamy się nad tym, czy ktoś na jego miarę pojawi się, lub pojawił.
PS. Twój kolega z SK to sprytny intrygant! :D
Pozdrawiam i czekam na następne posty. Powodzenia! C:
Adam to Adam, jego nie da się zastąpić. Jeśli kiedyś ktoś mu dorówna to będzie to ktoś nowy. kto stworzy nowa historie. Dla mnie i zapewne wielu ludzi w naszym wieku Adam Małysz będzie wspomnieniem dzieciństwa, dorastania. Wychowaliśmy się na Adamie tak jak kiedyś nasi rodzice na piłkarzach Górskiego. Teraz czas na nowy Wembley, nową historię :) pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuń"narciarskie Wembley" może jeszcze nadejdzie, dlatego należy trzymać kciuki :)
OdpowiedzUsuń---
dorzucam do obserwowanych.
Właściwie nie mam nic dodania, bo w zupełności się z Tobą zgadzam! ;D
OdpowiedzUsuń