Dream Team, czy drużyna gwiazdek?

Reprezentacja USA na IO w Londynie w 2012 roku.

Co raz, to większymi krokami zbliżają się do nas Igrzyska Olimpijskie (nie, nie OLIMPIADA!), a wraz z nimi rozmaite dyscypliny. Ten wpis jednak będzie dotyczyć tylko jednej gry zespołowej. Mianowicie Koszykówki.

Tyle dyscyplin, a jego wzięło akurat na pisanie o koszykówce - myślicie sobie pewnie. Już odpowiadam dlaczego. W żadnej z innych konkurencji na IO w Londynie, nie ma takiej dominacji jednej z drużyn. Mowa tutaj o kadrze narodowej USA. Oto kapitał ludzki tej ekipy: Carmelo Anthony, Kobe Bryant, Tyson Chandler, Anthony Davis, Kevin Durant, James Harden, Andre Iguadala, LeBron James, Kevin Love, Chris Paul, Russell Westbrook, Deron Williams… Bez wątpienia jest to drużyna na złoto. 

W Stanach Zjednoczonych Ameryki Północej rozgorzała dyskusja na temat tego, czy wymienieni wyżej zawodnicy to konkurencja dla tzw. ‘Dream Teamu’ z 1992 roku. W tamtej pamiętnej drużynie grały takie wielkie nazwiska jak: Micheal Jordan, Scottie Pippen, Magic Johnson, Karl Malone, Chris Mullin, Larry Bird, Patrick Ewing, John Stockton, Charles Barkley. Szczerze mówiąc, gdyby doszło do starcia tych dwóch ekip, wszelkie zakłady bukmacherskie ległyby w gruzach. Któż bowiem, odważyłby się postawić swoje pieniądze na jedną z drużyn? Jedno jest pewne bilety na ten mecz rozeszłyby się szybciej, niż szynka na Boże Narodzenie w 1989 roku.

Swoją drogą bardzo chciałbym, aby w naszym kraju na tydzień przed IO, nikt nie zajmował się formą naszych ulubieńców, tylko zastanawiał się, czy dana reprezentacja jest silniejsza od tej sprzed 20 lat, czy może słabsza. Niestety, jak na razie możemy tylko zazdrościć i przyglądać się jak robią to Amerykanie.
Decyzję, która z ekip jest lepsza pozostawiam Wam!

Ze sportowym pozdrowieniem!