Kochani! Długo mnie tu nie było. Czas to zmienić. Zatem na
początek mojej małej reaktywacji trochę o tym co przed nami, ale najpierw to co
minęło. Mianowicie kończą się wszystkie lokalne rozgrywki. W Szczecinie swoje tegoroczne
rozgrywki pokończyły już drużyny AZS-u Radex Szczecin oraz KS Morza Bałtyk
Szczecin, obie ekipy utrzymały się w swoich ligach, co - nie ma co ukrywać –
bardzo mnie cieszy. Wielkim sukcesem
zakończył się ten sezon dla piłkarzy ręcznych Pogoni Szczecin, którzy
awansowali do ekstraklasy. Fakt ten, niewątpliwie sprawił mi ogrom radości,
jednak nie jestem związany z tą drużyną tak bardzo, jak w przypadku AZS-u
Radex, czy też Morza Bałtyk. Tyle w temacie przeszłości, przejdźmy zatem do
tego co wydarzy się „za chwilę”.
Przed momentem podsumowałem w ogromnym skrócie, występy szczecińskich
drużyn w minionym sezonie, zatem pozostańmy w lokalnym klimacie. Mianowicie
Pogoń Szczecin (ta piłkarska), wciąż walczy o awans do piłkarskiej ekstraklasy.
Pozostały nam 3 kolejki, a do awansu kandydatów kilku. Między innymi, nasza
kochana Pogoń. Przechodzą mnie dreszcze, gdy tylko pomyślę, co stanie się z tym
klubem w przypadku braku promocji do wyższej klasy rozgrywkowej. Jestem skłonny
stwierdzić, że ze stadiony im. Floriana Krygiera nie zostanie „ani jedna
cegiełka”. Jako szczecinianin trzymam kciuki za Portowców i szczerze mówiąc mam
nadzieję, że do Szczecina powrócą pojedynki Pogoń-Legia, Pogoń-Wisła Kraków,
Pogoń-Arka Gdynia no i przede wszystkim Pogoń-Lech. Aaaach się łezka w oku
kręci.
Dobrze, starczy tej tkliwej, sentymentalnej nadziei. Co
będzie, to będzie. Przejdźmy zatem do tego, co od około roku niesamowicie
napędza polską koniunkturę. Tak jest, EURO2012! Już 8 czerwca zaczynamy
przygodę, która pokaże jakimi jesteśmy gospodarzami, kibicami, a być może nawet
Polakami. Niesamowicie trzymam kciuki z Biało-czerwonych. Robert Lewandowski,
Kuba Błaszczykowski, Łukasz Piszczek – ta trójka może sporo namieszać. Tak
wiem, że futbol to gra 11 na 11, ale wszystko może się zdarzyć!
Już jutro ruszam na kolejne nagranie mojego nowego programu
pt.: „Strefa Kibica”. Polecam go gorąco. Pod tekstem zamieszczę ostatni
odcinek, żebyście mogli sobie doglądnąć. Oczywiście ciągnie mnie do tego, żeby
bardziej się rozpisać na kilka tematów, ale obiecałem sobie, że ta pierwsza
reaktywacyjna notka będzie krótka. No właśnie… Oj będzie się działo,
zaglądajcie tu częściej. Postaram się być regularny!
Ze sportowym pozdrowieniem
Przemysław Sierakowski
Obiecałem odcinek, zatem proszę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Właściciel bloga nie ponosi odpowiedzialności za treści zawarte w komentarzach...