wtorek, 15 maja 2012

Oj się będzie działo…


Kochani! Długo mnie tu nie było. Czas to zmienić. Zatem na początek mojej małej reaktywacji trochę o tym co przed nami, ale najpierw to co minęło. Mianowicie kończą się wszystkie lokalne rozgrywki. W Szczecinie swoje tegoroczne rozgrywki pokończyły już drużyny AZS-u Radex Szczecin oraz KS Morza Bałtyk Szczecin, obie ekipy utrzymały się w swoich ligach, co - nie ma co ukrywać – bardzo mnie cieszy.  Wielkim sukcesem zakończył się ten sezon dla piłkarzy ręcznych Pogoni Szczecin, którzy awansowali do ekstraklasy. Fakt ten, niewątpliwie sprawił mi ogrom radości, jednak nie jestem związany z tą drużyną tak bardzo, jak w przypadku AZS-u Radex, czy też Morza Bałtyk. Tyle w temacie przeszłości, przejdźmy zatem do tego co wydarzy się „za chwilę”.

Przed momentem podsumowałem w ogromnym skrócie, występy szczecińskich drużyn w minionym sezonie, zatem pozostańmy w lokalnym klimacie. Mianowicie Pogoń Szczecin (ta piłkarska), wciąż walczy o awans do piłkarskiej ekstraklasy. Pozostały nam 3 kolejki, a do awansu kandydatów kilku. Między innymi, nasza kochana Pogoń. Przechodzą mnie dreszcze, gdy tylko pomyślę, co stanie się z tym klubem w przypadku braku promocji do wyższej klasy rozgrywkowej. Jestem skłonny stwierdzić, że ze stadiony im. Floriana Krygiera nie zostanie „ani jedna cegiełka”. Jako szczecinianin trzymam kciuki za Portowców i szczerze mówiąc mam nadzieję, że do Szczecina powrócą pojedynki Pogoń-Legia, Pogoń-Wisła Kraków, Pogoń-Arka Gdynia no i przede wszystkim Pogoń-Lech. Aaaach się łezka w oku kręci.

Dobrze, starczy tej tkliwej, sentymentalnej nadziei. Co będzie, to będzie. Przejdźmy zatem do tego, co od około roku niesamowicie napędza polską koniunkturę. Tak jest, EURO2012! Już 8 czerwca zaczynamy przygodę, która pokaże jakimi jesteśmy gospodarzami, kibicami, a być może nawet Polakami. Niesamowicie trzymam kciuki z Biało-czerwonych. Robert Lewandowski, Kuba Błaszczykowski, Łukasz Piszczek – ta trójka może sporo namieszać. Tak wiem, że futbol to gra 11 na 11, ale wszystko może się zdarzyć!

Już jutro ruszam na kolejne nagranie mojego nowego programu pt.: „Strefa Kibica”. Polecam go gorąco. Pod tekstem zamieszczę ostatni odcinek, żebyście mogli sobie doglądnąć. Oczywiście ciągnie mnie do tego, żeby bardziej się rozpisać na kilka tematów, ale obiecałem sobie, że ta pierwsza reaktywacyjna notka będzie krótka. No właśnie… Oj będzie się działo, zaglądajcie tu częściej. Postaram się być regularny!

Ze sportowym pozdrowieniem 
Przemysław Sierakowski

Obiecałem odcinek, zatem proszę :) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Właściciel bloga nie ponosi odpowiedzialności za treści zawarte w komentarzach...